środa, 21 listopada 2012
Sorry. Geografia.
Oj, długo mnie tu nie było. Przez jakieś dwa tygodnie jak dobrze liczę. To trochę jest. Mam nadzieję, że się nie gniewacie, ale wiecie - szkoła, nauka, wyjazdy. Teraz tez bym nie pisała, ale znalazłam trochę czasu, chodź powinnam czytać "Romeo i Julia" . Ech, nie ma to jak nudna, a zarazem piękna książka xd A nauczycielka też nie zbyt przepuszczająca. No ale ma się to opracowanie ;D Ale sprawdzian może być jutro ;( Ale od czego jest WDŻwR <dla nie wtajemniczonych: wychowanie do życia w rodzinie > i religia ^^ Coś tam się przeczyta. Zresztą jestem na drugim akcie, to wiecie. Będzie dobrze ;D A to na razie polski. Muszę coś uwiecznić, bo po prostu nikt tego nie przebije. Więc tak:
Pewnie wiele z was klasówki z geografii z neta ściąga, by, no wiadomo, ułatwić swoje życie. No więc, wczoraj, dużo dziewczyn z mojej klasy skorzystało z tej pomocy naukowej. Wiadomo też, że się nimi człowiek dzieli z innymi tymi kartkami. Więc u mnie koleżanka pożyczyła, jak na dobrą osobę przystało, tę karteczkę , tzn. gotowca. No to ktoś tam zobaczył i podali to koledze "idiocie" . A on jak ten pięciolatek poszedł do biblioteki by to skserować . Jeszcze z innym kolesiem, który, tak na marginesie, nie zatrzymał go. Oczywiście bibliotekarka się skapnęła i na kablowała na naszą klasę, że gotowce mamy. "Idiota" próbował coś tam poprawiać, pokłamać <podobno>, ale pokazał w końcu te kartki. No i zamiast pisać sprawdzian normalnie jak inne klasy: ab, ab <jak się większość osób nauczyło>, to było: ba, ba. I powiedz no człowieku, jak tu się nie denerwować? Jeszcze do tego powiedziała, że nie będziemy mieli sprawdzianów z neta. Ech, chyba będę się musiała zaprzyjaźnić się z książką do geografii xd A co najlepsze, nie było mnie w tym czasie ! To co tu czytacie, to tylko informacje, które uzyskałam od koleżanek. I teraz dostrzegam, jak dobrze czasem przeczytać jakieś fragmenty, np. z Quo Vadis , prześladowanie chrześcijan, wszystko tak połączyć i by super było. No ale to tylko niespełnione marzenia. Ach... A do tego wszystkiego pewnie pogadanka z wychowawczynią, a akurat jutro wychowawcza wypada, na której mnie nie będzie xD Szczęścia życzę reszty klasie. A do tego pała z ruska, z kartkówki. Świetny dzień, nie ma co. No cóż, koniec tego pisania. A na koniec jakaś nutka, a najlepiej pasująca tu będzie z gatunku: ROCK !!! Więc przed państwem: Linkin Park: Breaking The Habit. :
Właśnie od tej piosenki zaczęłam się interesować Linkin Park. Uwielbiam tą piosenkę <3 I pomyśleć, że odkryłam ją przypadkiem ... Mam nadzieję, że też wam się spodoba.
PS Jak macie do mnie jakieś pytanie czy chcecie się o mnie coś więcej dowiedzieć to zapraszam: http://ask.fm/patrysia1236 . Nie wiem kiedy kolejna notka. Pozdrawiam . ;D
piątek, 9 listopada 2012
Piąteczek ;D
Wiwatujmy moi drodzy ! Koniec z natrętnymi nauczycielami, koniec ze wczesnym wstawaniem, koniec wrzasku na przerwach i trem przed sprawdzianem. Przynajmniej do poniedziałku ^^ Mnie osobiście niezbyt ciekawie zaczął się ten weekend. Oczywiście sprawy domowe, bo w szkole całkiem dobrze, mimo kartkówki z chemii i sprawdzianie z matmy. Najpierw poszłam do babci. Miałam <podobno> zabrać dziadka recepty, ale nie wzięłam, bo nie słyszałam, by w ogóle babcia coś takiego mówiła. I już minus od taty. Później oczywiście przyszła pora na mamę. Dziś do nas przyjechali wujek i ciocia, więc trzeba było trochę chałupkę mą ogarnąć, a oczywiście mojej kochanej, najwspanialszej mamie trzeba wręcz we wszystkim pomóc, więc trochę się posprzeczaliśmy. Dosłownie jakieś 15 minut temu znowu z tatą. Nie ma to jak zacząć dobrze weekend, nie? Mam nadzieję, że chociaż u was jest zdecydowanie lepiej. A jutro do Warszawy jedziemy na zwiedzanie muzeów <może będzie ciekawie> i oby było lepiej. I pobudka 7 rano. Ech, jak chcesz coś osiągnąć, musisz cierpieć, a ja mam zamiar osiągnąć sobotę bez sprzątania ;D Trzymajcie za to wszystko kciuki. A na koniec jak zwykle piosenka: Birdy- Skinny Love :
Specjalnie dobrałam taką piosenkę do swojego nastroju <przynajmniej jak chodzi o melodię>. Pozdrawiam wszystkich. Mama mnie z kompa wygania. Udanego weekendu !!
Specjalnie dobrałam taką piosenkę do swojego nastroju <przynajmniej jak chodzi o melodię>. Pozdrawiam wszystkich. Mama mnie z kompa wygania. Udanego weekendu !!
czwartek, 8 listopada 2012
Zimnnnoo.....
U nas w szkole to chyba na prawdę oszczędzają na ogrzewaniu. Chodź kaloryfery są na prawdę gorące i niektóre pomieszczenia też, to jednak sumując jest zimno. Wydaje im się chyba, że jak tak zrobią, to wszyscy pochorujemy, szkołę zamkną i więcej kasy dla nich. Och, jak ja tego nie cierpię, bo cały czas marznę, a nikt nie chce mnie przytulić ;( To jest bardzo nie fajne. Jedynym pocieszeniem jest to, że jutro jest już piątek. Więc byle wytrzymać do tej 14: 25 i będzie git ;) Do tego po lekcjach zamienię się w panią korepetytorkę. Nie będzie to zbyt fajne, oj nie. Na pewno nie przy takim człowieku. No ale trzeba spróbować. Nie ma wyjścia. A na zakończenie znowu pioseneczka: Adele- Skyfall
Filmik niezbyt ciekawy, ale piosenka bardzo mi się podoba. Nie wiem jak wam, ale ja jestem na tak.
Filmik niezbyt ciekawy, ale piosenka bardzo mi się podoba. Nie wiem jak wam, ale ja jestem na tak.
środa, 7 listopada 2012
Siemka ;D
Och, jaki dzisiaj smutny dzień. O to dokładnie rok temu z tego świata odeszła wszystkim nam znana osoba : Hanka Mostowiak. Uczcijmy minutą ciszy jej śmierć... Również nie zapominajmy o tych biednych kartonach, które równie boleśnie przeżyły to wydarzenie ... No cóż, minuta już minęła ;D Więc przejdźmy do czegoś bardziej radosnego. Niestety nie wiem co napisać. W szkole nic specjalnego. Dostałam tylko dwie 5 <z fizy i matmy> i 3 z ruska. Zyskałam "szkolną" babcię i dwie siostry. Okazało się, że mój "tatuś" zmienił płeć i takie tam. Ciekawie nie? W domu też spokojnie. Dziś byłam przez pół dnia sama w chacie, więc był git. Teraz za to oglądam "Na dobre i na złe" . Hana w końcu uwierzyła Przemkowi, że w Leśnej Górze jest jej mąż !! Alleluja. Mam nadzieje, że mężczyzna przeżyje. No cóż, to tyle. A na koniec pioseneczka. Ania Dąbrowska - Bawię się świetnie. "Ooo. Bawię się świetnie. Nie zatrzymasz mnie..."
PS Wiem, że to nie jest super notka, ale zawsze coś jest. Jak podoba się wam nowy wygląd bloga? Mam nadzieje, że dobrze. Opinie w komentarzach. Pozdrawiam i życzę wam wytrwania do piątku ;D
PS Wiem, że to nie jest super notka, ale zawsze coś jest. Jak podoba się wam nowy wygląd bloga? Mam nadzieje, że dobrze. Opinie w komentarzach. Pozdrawiam i życzę wam wytrwania do piątku ;D
wtorek, 6 listopada 2012
Praca domowa...
Tak, nasza zmora. I jak ja tu odrabiać, jak tyle ciekawszych rzeczy można robić ? Ja właśnie od jakiejś 1,5 godziny próbuję się do tego zmobilizować i co? I nic ;( Już stronę google mam przygotowaną, książki też, a motywacji brak. Ech, trzeba się zabrać za tą czarną magię. Mam nadzieję, że wam lepiej idzie. Oddelegowuję się. Pa, pa.
PS Dajcie tytuły jakiś fajnych książek. Tylko proszę, o żadnych wampirach, wilkołakach, zombie. Mogą być to komedie, romantyczne, albo takie typowe młodzieżowe . Byle ciekawe. Z góry dzięki .
PS Dajcie tytuły jakiś fajnych książek. Tylko proszę, o żadnych wampirach, wilkołakach, zombie. Mogą być to komedie, romantyczne, albo takie typowe młodzieżowe . Byle ciekawe. Z góry dzięki .
poniedziałek, 5 listopada 2012
Urodzinki ;D
Ach, trochę mnie tu nie było , nie ma co. I bardzo miłym było dla mnie zaskoczeniem, że gdy znów się tu pojawiłam, zobaczyłam iż zyskałam nowego czytelnika. Dziękuję serdecznie za dołączenie do obserwatorów. No dobra, ale teraz o czymś innym, coś, czemu chciałam poświęcić te kilka zdań. Więc tak, nagłówek dużo mówi. Bo właśnie w tą sobotę skończyłam 14 lat. !!! <i wszyscy śpiewają sto lat xD > Jak chodzi o prezenty to słabo. Dostałam tylko 130 złotych, kwiatki i kartkę z życzeniami. Mam nadzieję, że to nie koniec. Może jestem trochę materialistką, wiem, ale jeżeli człowiek jest przyzwyczajony do prezentów np. książka, ciuszek, a nie kasa, no to wiadomo. No ale jak już wspomniałam, mam nadzieję, że to nie koniec, ponieważ chrzestni nic mi jeszcze nie dali, a od chrzestnej zawsze coś dostaję <nie kasę> więc będzie git. Tylko fajnie by było, gdyby listonosz się pospieszył. Byłabym mu ogromnie zobowiązana. Za to chrzestnego mam nadzieję złapać jak przyjdzie do naszego domu. Jak zapomniał to foch forever, i to z przytupem. no cóż pożyjemy, zobaczymy. a na koniec piosenka, w której zakochałam się jadąc na Wszystkich Świętych do mojej babci : LemON - Będę z Tobą <3 <to nie teledysk !!>
Subskrybuj:
Posty (Atom)